janota
Każdy ma prawo nie mieć czasem racji, pomylić się, przejęzyczyć, coś źle zrozumieć, nie znać wszystkich faktów, pochopnie ocenić, pod wpływem emocji podjąć decyzję, napisać od rzeczy. Jedyne, czego w dyskusji nie jestem skłonny wybaczyć, to zła wola, nieszczere intencje, zamknięcie na argumenty i programowy brak szacunku dla dyskutanta. W zasadzie tyle, reszta to pochodne różnych stopni.
Bloger jeszcze nic nie napisał.
Chcesz więcej aktualnych informacji?